Chociaż tak na dobrą sprawę to Lamon Brewster nie przegrał z Władimirem Kliczką, tylko ze sobą. Amerykanin nie wyszedł na ring w 7. rundzie. Powodem tego była kontuzja oka. Po jednym z ciosów Kliczki, prawe oko Brewstera spuchnęło i pięściarz nie mógł kontynuować walki.

Reklama

Tym samym Władimir Kliczko obronił tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji IBF i IBO. Ukrainiec odniósł swoje 49. zwycięstwo w karierze. Ma też trzy porażki. Brewster ma bilans 33-4-0.

Sobotnie zwycięstwo Kliczki to rewanż za walkę sprzed czterech lat, kiedy po dyskusyjnym werdykcie Brewster został mistrzem świata wagi ciężkiej WBO.