Wyjazd do USA ma oczywiście związek z "socceromanią", która szaleje za oceanem. Jej kulminacją będzie w sobotę pierwszy mecz Davida Beckhama w barwach Los Angeles Galaxy. Chce na tym skorzystać i Chelsea Londyn, która pojechała się promować.

Klub zaprosił na trening koszykarza Boston Celtics, Paula Pierce'a. Dali mu bramkarski trykot i kazali stanąć między słupkami. Ale koszykarskie umiejętności na niewiele się zdały. Gwiazdor NBA wpuścił kilka "szmat". Dlatego o karierze piłkarza może chyba zapomnieć.

Reklama