"Lekarze nie wykluczyli możliwości powrotu Cassano do treningów pod koniec tego miesiąca" - przyznał w niedzielę Berlusconi.

Poważne kłopoty 29-letniego Cassano zaczęły się 29 października, gdy wraz ze swoim zespołem wracał samolotem z wyjazdowego meczu ligowego z Romą. W czasie podróży piłkarz miał problemy z widzeniem, mówieniem i poruszaniem się. Trafił do szpitala, a badania wykazały, że powodem są zaburzenia związane z krążeniem krwi.

Reklama

4 listopada Cassano przeszedł operację serca. Według lekarzy, zabieg się udał. Działacze Milanu przewidywali wówczas, że piłkarz wróci na boisko najwcześniej za pół roku.