"The Special One" poprowadził mistrzów Anglii do zaledwie czterech zwycięstw w szesnastu spotkaniach, zespół Chelsea przegrał też aż 9 meczów.

Guus Hiddink prowadził już Chelsea w trybie awaryjnym w 2009 roku, kiedy w podobnych okolicznościach zastąpił Brazylijczyka Luiza Felipe Scolariego. Prasa na Wyspach Brytyjskich nie ma wątpliwości, że to właśnie Holender poprowadzi Chelsea, ale najprawdopodobniej tylko do końca sezonu. Ray Wilkins, który był asystentem w londyńskim klubie w 2009 roku przyznał w wypowiedzi dla agencji Reuters, że Hiddink to doskonały wybór dla tego klubu.

Reklama