Srebro wywalczył Austriak Christoph Sumann, a brąz Francuz Vincent Jay. Najlepszy polski biathlonista awansował aż o 11 miejsc - po niedzielnym sprincie był 29.
Zaskoczeniem było dopiero ósma pozycja wicemistrza olimpijskiego w sprincie, Norwega Emila Hegle Svendsena.
Tuż przed nim finiszował jego rodak, biathlonista wszech czasów, Ole Einar Bjoerndalen, który atakował z 17. lokaty. Szanse na medal Bjoerndalen stracił podczas ostatniego strzelania, gdy zaliczył dwie karne rundy.
W czwartek Tomasz Sikora wystartuje w biathlonowym biegu na 20 km.