Były mistrz świata w kickboxingu i mistrz Europy w boksie dwa lata temu zamówił "lewe" prawo jazdy. Tak twierdzi nowosądecka prokuratura, która już postawiła Salecie zarzuty. Oskarżony nie przyznaje się do winy.
Przemysław Saleta idzie w ślady Mike'a Tysona. Były polski bokser, tak jak słynny amerykański pięściarz, może trafić za kratki. Polak podejrzewany jest o sfałszowanie prawa jazdy. Grozi mu za to do pięciu lat więzienia - podaje radio RMF FM.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama