I po co mu to było? A po to, by zareklamować szerszej publiczności linię trudno dostępnych, za to bardzo tanich (15 dolarów) butów. Właśnie przez paradowanie w tym obuwiu Marbury nabawił się kontuzji kolana.
Cóż - tanie adidasy nie chronią nóg przy lądowaniu spod kosza tak dobrze, jak profesjonalne sportowe obuwie. Przez używanie bubla kolana koszykarza były bardzo obciążane i podatne na kontuzje - ocenia serwis www.pobandzie.pl.
Wierzymy, że Marbury już zrozumiał swój błąd i więcej w tanich butach grać nie będzie.
Bo jak gra w normalnych, to idzie mu naprawdę nieźle.
Zresztą zobaczcie sami: