Do tej pory zwyczaj nakazywał, aby sztafeta wędrowała przez cały świat.

MKOl chce, by mimo protestów w Paryżu, ogień zakończył w tym roku wędrówkę zgodnie z planem. Trasa miałaby zostać skrócona od kolejnych letnich igrzysk.

Na trasie ognia już kilkukrotnie dochodziło do incydentów. W Paryżu próbowano zgasić ogień, polewając pochodnię wodą, co zmuszało organizatorów do przenoszenia pochodni do autubusu, w którym niezmiennie palił się ogień.

Niespokojnie było też w Londynie, gdzie protestujący zaatakowali pochodnię gaśnicami, wcześniej próbując ją przejąć i kładąc się na drodze sztafety, by wymusić zmianę jej trasy. Z powodzeniem.