"Isia", w przeciwieństwie do piłkarzy, nie musi z obawą zerkać na wagę. Jej świąteczne ucztowanie nie przeszkodziło. "Trenuję trzy razy dziennie. Poza tym mam bardzo szybką przemianę materii, więc nie mam szans przytyć" - zapewnia w "Fakcie".
Radwańska spędzi sylwestra w Krakowie, z przyjaciółmi. Potem wyruszy do Warszawy na Bal Mistrzów Sportu. "To przyjemność znaleźć się w takim towarzystwie. Już sama nominacja jest dla mnie wielkim zaszczytem" - mówi skromnie tenisistka, która zaraz po imprezie wyruszy na wielkoszlemowy turniej Australian Open.
Nasza najlepsza tenisistka Agnieszka Radwańska na ten jeden dzień zostawi krótkie sportowe spódniczki w szafie. Swoją przepiękną kreacją "Isia" olśni z pewnością wszystkich mężczyzn na sobotnim Balu Mistrzów Sportu "Przeglądu Sportowego". Zobacz, jakim strojem Radwańska rzuci mężczyzn na kolana.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama