W najbliższą niedzielę startuje kolejny sezon CenterNet Mobile Speedway Ekstraligi. Caelum Stal Gorzów Wielkopolski zmierzy się z Unią Leszno. Jak pan ocenia swoją formę?

Myślę, że w dobrej formie . Jestem dobrze przygotowany do sezonu, ale nie chcę się przechwalać, nie chciałbym też zapeszać. Zobaczymy jak będzie, szczególnie po pierwszym wyścigu.

>>>Żużlowe szaleństwo - wygraj bilety do Czech

Reklama

Jakie stawia pan sobie cele na ten sezon? Rywalizacja o drużynowe mistrzostwo Polski czy walka o indywidualne mistrzostwo świata?

Jeśli idzie o rywalizację drużynową to nie mam wątpliwości, że wszyscy będziemy poważnie traktować każdy wyścig i walczyć zawsze o jak najlepsze wyniki, a jeśli tylko się da o zwycięstwa. Pierwszą rzeczą jest dla mnie indywidualne mistrzostwo.

W ubiegłym roku zajął trzecie miejsce. Teraz celuje pan w mistrzostwo?

Myślę, że przyszedł na to najwyższy czas.

Czy wprowadził pan zmiany w swoim motorze? Jakieś unowocześnienia?

Reklama

Naturalnie trochę zmian się pojawiło, ale to czy okażą się one dobre, zobaczymy już podczas pierwszego startu. Większość z nich dotyczyła zmian w silniku, a także przy łańcuchu i zębatce.

W tym roku zdecydował się pan na obniżenie swojej gaży w klubie? Niewielu zawodników stać na takie decyzje?

Jeśli chodzi o innych zawodników, to nie chciałbym nikogo oceniać. Ale każdy wie, co się dzieje w Europie i na świecie. Trochę obniżyłem swoje gaże, ale tak postąpili także i pozostali zawodnicy. A co mną kierowało? Jeśli jest atmosfera, jeśli jest chęć walki o dobry wynik w sezonie i jeżeli wielcy tego świata, choćby z Formuły 1, czy piłkarze, mogą zrezygnować z części swoich zarobków, dlaczego my nie mielibyśmy uczynić tak samo?

Czy kryzys finansowy może spowodować wstrzymanie rozwoju dyscypliny w Polsce?

Nie byłbym takim pesymistą. Uważam, że problemy są tylko przejściowe, a i nie oszczędzają one tak naprawdę nikogo. Żużel w Polsce ma się dobrze.

Rosję chyba omija. Zainwestowano tam ogromne pieniądze w kluby, i niewykluczone, że w przyszłości część obcokrajowców występujących w Polsce zmieni barwy na rosyjskie?

Tego nie umiem powiedzieć. Nie wiem, co przyniesie następny rok, ja skupiam się na tegorocznej rywalizacji.

Pierwszymi ofiarami kryzysu byli w tym roku juniorzy, którzy po raz pierwszy nie będą walczyli w swojej lidze.

Nie chciałbym się wypowiadać na ten temat, nie mnie jest oceniać takie decyzje. Skupiam się na rywalizacji seniorskiej.