"Jesteśmy dobrze przygotowani, wiemy kto i gdzie ma grać. Faworytami są Ukraińcy i Włosi, to oni są pod większą presją. Jestem dobrej myśli" - powiedział na konferencji prasowej Ekroth.
Trener rozpoczął konferencję niekonwencjonalnie, od zapytania dziennikarzy o ich oczekiwania w stosunku do reprezentacji, a wszystkie sugestie zapisywał na tablicy: dobra postawa, zacięta walka, dobre widowisko, satysfakcja z gry, zwycięstwa, awans. "Tak, całkiem nieźle. O tym wszystkim rozmawialiśmy z zawodnikami w czasie przygotowań i ciągle im to powtarzamy" - skomentował Ekroth.
Asystent trenera Wojciech Tkacz podkreślił, że w czasie trzytygodniowych przygotowań do mistrzostw wszyscy ciężko pracowali, a w drużynie panuje bardzo dobra atmosfera. "Wszyscy jesteśmy przygotowani do mistrzostw na 100 procent. Będziemy starać się wypaść jak najlepiej. Oczywiście, to, że gramy w naszym kraju powoduje, że stres jest większy. Ja grałem dwa razy na imprezach tej rangi w Polsce i wiem, co to znaczy" - powiedział kapitan reprezentacji Leszek Laszkiewicz.
Trener Ekroth zaapelował też do dziennikarzy, aby w dniach, w których są rozgrywane mecze dali spokój zawodnikom i nie przeprowadzali z nimi wywiadów. "Jak wyglądałby hokej gdybyśmy nie mieli zasad. Sędziowie są po to, żeby ochraniać moich zawodników na lodowisku, a ja jestem po to, aby ich strzec poza taflą. Zawodnicy są po presją, narażeni na stres. Jesteście członkami naszej hokejowej rodziny, a w rodzinie wszyscy powinni szanować się. Jeśli zostaną złamane zasady, nie osiągniemy sukcesu" - przekonywał przedstawicieli mediów.
"Biało-czerwoni" (w chwili obecnej 21. drużyna w rankingu IIHF) zmierzą się w turnieju z Włochami (14), Ukrainą (17), Holandią (24), Rumunią (27) i Wielką Brytanią (29).
Po raz ostatni Polacy w światowej elicie hokeja występowali w 2002 roku. Wówczas to reprezentacja na turnieju w Szwecji wygrała dwa mecze - z Włochami i Japonią, przegrała cztery - ze Słowacją, Finlandią, Ukrainą i Słowenią, zajęła 14 miejsce co oznaczało degradację do pierwszej dywizji.
>>>Czerkawski: Gra w kadrze się nie opłaca
Skład reprezentacji Polski na MŚ pierwszej dywizji:
bramkarze: Rafał Radziszewski (Comarch Cracovia Kraków), Przemysław Odrobny (Energa Stoczniowiec Gdańsk), Krzysztof Zborowski (Wojas Podhale)
obrońcy: Jarosław Kłys, Patryk Noworyta (obaj Comarch Cracovia), Grzegorz Piekarski (JKH GKS Jastrzębie), Sebastian Gonera (GKS Tychy), Mateusz Rompkowski (Energa Stoczniowiec), Andrzej Banaszczak (KH Pol-Aqua Zagłębie), Adam Borzęcki (Bad Tolz Lowen, Niemcy)
napastnicy: Krzysztof Zapała, Krystian Dziubiński, Marcin Kolusz, Tomasz Malasiński (wszyscy Wojas Podhale), Damian Słaboń, Sebastian Kowalówka, Leszek Laszkiewicz (wszyscy Comarch Cracovia), Tomasz Proszkiewicz, Mariusz Jakubik (obaj GKS Tychy), Maciej Urbanowicz, Mikołaj Łopuski (obaj Energa Stoczniowiec), Grzegorz Piekarski, Mateusz Danieluk (obaj JKH GKS Jastrzębie) Błażej Salamon (Bisset Polonia Bytom)
Terminarz turnieju w Toruniu
11 kwietnia (sobota)
Wielka Brytania - Ukraina (13.00)
Rumunia - Włochy (16.30)
Polska - Holandia (20.00)
13 kwietnia (poniedziałek)
Włochy - Wielka Brytania (13.00)
Ukraina - Holandia (16.30)
Polska - Rumunia (20.00)
14 kwietnia (wtorek)
Włochy - Holandia (13.00)
Rumunia - Wielka Brytania (16.30)
Polska - Ukraina (20.00)
16 kwietnia (czwartek)
Wielka Brytania - Holandia (13.00)
Ukraina - Rumunia (16.30)
Polska - Włochy (20.00)
17 kwietnia (piątek)
Holandia - Rumunia (13.00)
Włochy - Ukraina (16.30)
Polska - Wielka Brytania (20.00)