Najpierw kolarze wspinali się na przełęcz Grand Saint-Bernard. Tuż przed premią górską zaatakowała trójka kolarzy - Włoch Franco Pellizotti (Liquigas), Rosjanin Władimir Karpiec (Katiusza) i Egoi Martinez z Euskaltel. Ostatecznie premię zdobył Włoch.
Drugi wjazd to góra Petit Saints-Bernard (2188 m n.p.m). Znów najszybszy był Pellizotti. Na zjeździe wypadek miał Niemiec Jens Voigt (Saxo Bank). Potem, na 2 km przed metą, zaatakował Hiszpan Astarloza i to on samotnie minął linię mety.
Lider TdF, Alberto Contador (Astana), przyjechał na 10. pozycji, 59 sekund za zwycięzcą.