Jeśli ktoś chciałby w najbliższych dniach pościgać się z Mają Włoszczowską, powinien zabrać... narty i ruszyć do Jakuszyc. Tam można spotkać mistrzynię świata w kolarstwie górskim, która razem z koleżankami z grupy CCC Polkowice rozpoczęła przygotowania do nowego sezonu. Tradycyjnie na nartach biegowych.

Reklama

"Była odwilż, ale w Jakuszycach w sobotę dało się biegać. Mam nadzieję, że dzisiaj warunki też na to pozwolą" - mówi Maja. Uśmiechnięta i zadowolona, bo jak na razie przygotowania przebiegają zgodnie z planem. Pierwsze w nowym roku badania wypadły bardzo dobrze. - Jestem zaskoczona. Przecież za mną kuracja antybiotykowa. Na testy poszłam po trzech balach, a wyszło chyba najlepiej w ostatnich latach. To dobry prognostyk - mówi Maja.(...)

"Będę broniła tęczowej koszulki mistrzyni świata, a to zobowiązuje. Pojadę oczywiście najlepiej jak potrafię, ale tak naprawdę <programuję> się już na igrzyska w Londynie" - mówi Włoszczowska. Tam cel będzie jasny: złoto.

>>> Trener Barcelony: Nasza przewaga jest nieznaczna i śmieszna

Reklama