W trzeciej tercji 8-latkowie z Duffield wygrywali ze swoimi rówieśnikami 8-1, kiedy nagle na lodzie rozpętała się bójka, której zapewne nie powstydziłyby gwiazdy zawodowej ligi NHL.

Reklama

A wszystko zaczęło się od faulu. Zawodnik z Niagara Falls przewrócił jednego z chłopców. Ten z kolei nie pozostał mu dłużny i powalił go na lód. Nagle dopadło do nich dwóch albo trzech chłopaków, a po chwili można było zobaczyć bramkarza rzucającego się na przepychających się zawodników.

Na pomoc swoim kolegom wkrótce przybyli rezerwowi obydwu drużyn. Sędziowie nie mogli doprowadzić krewkich dzieciaków do porządku, dlatego wezwano policję - pisze serwis zczuba.pl.

Na razie zawieszono po trzech zawodników z każdej drużyny oraz trenerów obydwu zespołów (jeden z nich opluł drugiego).