A wszystko przez to, że Klimek Murańka, decyzją trenerów, nie wystartuje w weekend w Pucharze Kontynentalnym w Zakopanem. Nie powołał go szkoleniowiec kadry B, Adam Celej.

"Nie chcę stresować tego młodego chłopaka. Po co ma znów pić wodę na siłę lub zakładać obciążniki. Będą skakać młodzi skoczkowie, którzy muszą przygotować się do mistrzostw świata juniorów" - tłumaczy "Przeglądowi Sportowemu" Celej.

Reklama

Z decyzją trenera nie może pogodzić się ojciec Murańki, który najchętniej wciskałby syna na wszystkie imprezy. "Cała kadra Celeja skacze gorzej niż Klimek. Mój syn cierpi za ojca, który mówi otwarcie to, co myśli" - oświadczył Krzysztof Murańka.