Selekcjoner reprezentacji piłkarskiej, który przygotowuje na Cyprze swoich podopiecznych do sobotniego sparingu z Finlandią, cieszy się, że Polacy znajdują sobie nowych pracodawców. "To dobrze, że ci piłkarze zmieniają kluby jeśli chcą myśleć o występie na Euro. To świadczy o ich ambicji i determinacji. Matusiak w Bełchatowie będzie grał co tydzień, mam nadzieję, że Żurawski też, pytanie czy Rasiak będzie regularnie wchodził na boisko. To przecież zależy od trenerów klubowych, a nie ode mnie. Na pewno ci piłkarze muszą podejmować takie decyzje, bo to ich kariery, ich życie".

Reklama

Klubu nie zmienił natomiast Jacek Krzynówek, który w VfL Wolfsbur nie ma miejsca w podstawowym składzie. Mimo to trener reprezentacji o tego zawodnika nie obawia się. "Nie martwmy się o Krzynówka. Rozmawiałem z nim wczoraj, jest trochę załamany, ale to silny człowiek. Na pewno da sobie radę. Powiedziałem mu, aby ciężko pracował na treningach, a wtedy trener Wolfsburga na pewno będzie go wpuszczał na boisko. W każdym razie Krzynówek jest gotowy do gry" - uspokaja Beenhakker.