Strzelanie dla Skody rozpoczął Stavros Labriakos. Potem dwa razy do siatki rywali trafiał Rafał Grzelak. Najpierw wykończył akcję kolegi z zespołu. Trudno nie było. Polak niemal wpadł z piłką do siatki. Zobacz wideo.

Reklama

Drugie trafienie to już klasa światowa. Robi piorunujące wrażenie. Grzelak fantastycznie strzelił z rzutu wolnego. Bramkarz Atromitosu Peristerio ani się obejrzał, a piłka już była w siatce. Zobacz tą bramkę.