Na Cypr dolecą bowiem ostatni spóźnialscy - Michał Żewłakow, który lada chwila powinien wylądować na wyspie i Ebi Smolarek, który powinien się zameldować na lotnisku około godziny 15.
Kadrowicze już dziś trenowali, ale jeszcze jedne zajęcia czekają ich o godz. 18 polskiego czasu. Wtedy Leo Beenhakker pierwszy raz będzie miał okazję poprowadzić trening w pełnym składzie.
Na Cyprze znajduje się dwóch "ponadprogramowych" zawodników. W czasie zgrupowania i podczas meczu z Finlandią Beenhakker zachwycił się dwoma legionistami - Kamilem Grosickim i Jakubem Wawrzyniakiem. Obaj w nagrodę zostali powołani na mecz z Czechami, mimo że - według pierwotnych planów - po Finlandii mieli wrócić na obóz swojej klubowej drużyny.