Informację podała we wtorek gazeta "Ilta-Sanomat" powołując się na słowa Ari Saukko, który od lat współpracuje z Ahonenem. Jeżeli rzeczywiście Fin zamierza na dobre rozstać się ze światowymi skoczniami, skoki narciarskie stracą jednego z najwybitniejszych zawodników w historii.

Ahonen, który karierę sportową rozpoczął w wieku zaledwie 16. lat, jest jedynym skoczkiem, który ma w dorobku pięć triumfów w Turnieju Czterech Skoczni. Zwyciężył w sezonach 1998/99, 2002/03, 2004/05, 2005/06 (ex aequo z Czechem Jakubem Jandą) i 2007/2008.

Fin zdobył także dwa srebrne medale igrzysk olimpijskich i pięć tytułów mistrzostw świata.