Strejlau zaapelował do kibiców i dziennikarzy, by ci zbyt szybko nie osądzali Wdowczyka. "Na razie wiemy tylko tyle, że jest zatrzymany. Musimy poznać więcej szczegółów. Jest zdecydowanie za wcześnie na to, bo wydawać wyrok" - mówił szkoleniowiec.

Dariusza Wdowczyka CBA zatrzymało o siódmej rano w jego warszawskim mieszkaniu, w związku z aferą korupcyjną w Koronie Kielce. Jak podkreśla wrocławska prokuratura, to zupełnie inne śledztwo niż to prowadzone w sprawie domniemanego szefa piłkarskiej mafii - Ryszarda F. "Fryziera".

Reklama