Rossi kiedyś planował zamianę motocykla na bolid Formuły 1, ale ostatecznie zadecydował o pozostaniu na jednośladzie. Jednakże tuż przed przypieczętowaniem dzisiaj w Motegi szóstego tytułu mistrzowskiego Rossi powiedział, że chciałby po raz kolejny posmakować F1.

Reklama

>>>Rossi motocyklowym mistrzem świata

Mistrz świata MotoGP bardzo chciałby znów poprowadzić bolid Ferrari, ale zdaje sobie sprawę, że "szanse na dostanie takiego prezentu są bardzo małe, a ewentualny test byłby tylko dla zabawy".

„Nie sądzę, aby kiedykolwiek przytrafiła mi się jeszcze okazja poprowadzenia bolidu. Ostatnim razem prowadziłem bolid z pewnym celem, a teraz będzie to zwykłe pożądanie, bez żadnej przyszłości” - powiedział Rossi "La Gazetta dello Sport".

>>>Woli motor niż bolid Formuły 1

Reklama

Włoch powiedział też, że wciąż utrzymuje bardzo dobre kontakty z włoskim zespołem. „Wszystko jest wspaniale i staram się o utrzymanie kontaktu z Domenicalim. Jednakże wciąż mam dwa lata kontraktu z Yamahą, a debiut w F1 w wieku 31 lat byłby trochę zbyt późny”.

Domenicali ostrożnie podchodzi do deklaracji Valentino, ale powiedział, że kolejny test byłby na pewno możliwy, gdyby Rossi myślał o tym poważnie. „Ale on taki już jest, zażartuje i wszyscy trzymają go potem za słowo. Jednakże gdyby naprawdę tego chciał, to wszystko da się załatwić” - dodał.