Szczypiorniści trenują w hali na ulicy Zoltana Balo. Niestety, to bardzo zimne i niedogrzane miejsce. Na szczęście większość zajęć podopieczni Wenty mają w Arenie Ursynów. Z tej sali są zadowoleni. Tylko, że nie zawsze mogą z niej korzystać.
"Dogadaliśmy się z badmintonistami i siatkarzami, ale wieczorami grają tam też prywatne firmy, które z góry zapłaciły za wynajęcie obiektu. Dlatego musieliśmy szukać innych miejsc" - wyjaśnia Michał Skalski, który zorganizował szczypiornistom obóz przygotowawczy.
Reprezentanci Polski nie mają też zapewnionej odnowy biologicznej na odpowiednim poziomie.