W 15. wyścigu Pedersen zaczepił motocyklem Rosjanina Grigorija Łagutę, po czym obaj wjechali w dmuchaną bandę. Duńczyk ma poparzenia drugiego stopnia lewego uda. Na razie nie wiadomo, kiedy wróci na tor.
"Ciężko cokolwiek powiedzieć o stanie mojego zdrowia w tym momencie. Po raz kolejny mogę stwierdzić, że ten sezon wybitnie nie należy do mnie. Trudno jest mi myśleć pozytywnie. To trzecia poważna kontuzja w tym roku. Mogę chyba tylko cieszyć się, że ten upadek nie zakończył się dla mnie gorzej" - czytamy na jego stronie internetowej.
p