Dotychczas Hamilton zarabiał mało jak na kierowcę Formuły 1. Brytyjczyk dostawał tylko 320 tysięcy funtów za rok startów. Do tego dochodziły premie. Ale mimo bardzo dobrej jazdy Lewisa w tym sezonie, łączna suma ledwo przekroczyła milion funtów - pisze "Daily Mail".

Reklama

Ale już od przyszłego sezonu wszystko się zmieni. McLaren szykuje podwyżkę dla swojego zawodnika. Brytyjski zespół chce podpisać z Hamiltonem nowy kontrakt, w którym minimalna pensja kierowcy wyniesie 10 milionów funtów.