Kubica ma szczęście, bo chcą go wszyscy - i BMW, i kilka innych teamów. "Czuję się komfortowo" - przyznaje nasz kierowca. "Czy chciałbym zostać w BMW Sauber? Zawsze dobrze jeździć w zespole, który osiąga dobre wyniki. Nie wiadomo, jak będzie wyglądała sytuacja w przyszłym sezonie. Wchodzą nowe przepisy i trudno przewidzieć, kto będzie mocny" - mówi Polak.

Reklama

>>>Kubica: Może zostanę w BMW, a może nie...

W gorszej sytuacji jest Nick Heidfeld, który ostatnio nie popisuje się dobrymi wynikami. Kubica broni jednak Niemca. "Ludzie lubią zapominać, co było w przeszłości, a Nick często pokazywał, że jest bardzo dobrym kierowcą. Zresztą trudno byłoby znaleźć kogoś szybszego, kto nie jest związany kontraktem z innym zespołem" - podkreśla Kubica, którego cytuje "Rzeczpospolita".