>>>Kubica uczy się toru w Singapurze

Na torze nie będzie zbyt jasno - kierowcy będą się ścigać przy sztucznym oświetleniu. Mimo to Kubica chce odrobić część straty do wyprzedzających go Lewisa Hamiltona i Felipe Massy. "To będzie doskonała okazja" - zaciera ręce Kubica. Polak traci do lidera 14 punktów.

Reklama

Kubica z radością myśli o niedzielnym wyścigu bo wie, że ma duże szanse na sukces. Wyścigi uliczne to to, co Polak lubi najbardziej. W Monte Carlo Robert był drugi.

"Takie tory - ciasne, z dużą liczbą wąskich zakrętów - lubię najbardziej, na nich czuję się najlepiej" - przyznaje Kubica.

Polak wie, że musi dobrze poznać tor na treningach. "Wystarczą mi trzy godziny" - zapewnia. "Jeśli podczas piątkowych treningów ktoś niewystarczająco pozna tor, to... może mieć problemy podczas wyścigu" - ostrzega jednak nasz mistrz kierownicy.

Reklama

>>>Walka, walka i jeszcze raz walka