Theissen nie mógł odżałować, że Kubica nie zdołał utrzymać pierwszego miejsca. "Cóż, Fernando okazał się szybszy" - mówi trochę zawiedziony.
Podobała mu się natomiast walka Kubicy z Raikkonenem. Fin bardzo chciał wyprzedzić Polaka, ale kierowca BMW Sauber umiejętnie się przed jego atakami bronił. "Dzięki temu zanotowaliśmy jedenaste podium w tym sezonie" - cieszy się Theissen.
Dyrektor BMW tradycyjnie chwali również Nicka Heidfelda, chociaż nie wywalczył on nawet jednego punktu. "Nick wykonał dobrą robotę. Potrafił z 16. pozycji awansować o kilka lokat" - zaznacza Theissen.
Nie ma o czym dyskutować - Robert Kubica jest w tym sezonie niekwestionowanym liderem BMW Sauber. I chociaż dyrektor niemieckiego zespołu Mario Theissen to dyplomata, widać, że oczy mu się świecą, kiedy mówi o dobrych występach Polaka. "Zaprezentował się z najlepszej strony" - komplementował swojego podopiecznego po Grand Prix Japonii.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama