"Zobaczymy, czy teraz też uda się pokusić o niespodziankę. Jeśli chodzi o nasz tegoroczny sprzęt, to trudno na nim dobrze jechać. Skoro szybsze są od nas bolidy Force India, nie może być dobrze. Zespół oczekuje, że nadrobimy 0,2 sekundy, a to nie wystarczy" - mówi Kubica.
Robert Kubica jest realistą. Wie, że podczas wyścigu w Walencji nie ma co liczyć na jakikolwiek sukces. Polak podkreśla, że potrafił na tym torze zdobywać miejsca wyższe, niż te, na które pozwalał mu bolid. Teraz jednak nasz rodak czuje, że nie będzie dobrze.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama