Ranking dziesięciu najlepszych kierowców opublikował dziennik Hufvudstadbladet. Kubica wygrał bezapelacyjnie.
"Poza wypadnięciem z toru Silverstone polski kierowca nie popełnia błędów. Jest to również kierowca prestiżowego cyklu F-1, który jest najmniej widoczny poza jazdą na torze, lecz właśnie na nim podkreśla swoją obecność rezultatami. Jego pierwsze zwycięstwo w karierze w Montrealu nie było wcale zaskoczeniem, lecz dobrze zasłużone, gdyż to rywale popełniali błędy, a on nie" - czytamy w gazecie.
Drugie miejsce zajął Jarno Trulli, a trzeci jest Mark Weber. Fińscy kierowcy - Kimi Raikkonen i Heikki Kovalainen - zostali mocno skrytykowani. Raikkonen jest w rankingu dopiero siódmy, a dziennikarze zarzucają mu problemy z koncentracją, z czego biorą się problemy, które nie przystoją mistrzowi świata. Kovalainen ma problemy psychiczne od wypadku w Barcelonie.
Dziesiąty w rankingu fińskiej gazety jest Nick Heidfeld. "Polski kierowca wręcz deklasuje swojego kolegę z zespołu" - kończy dziennik.