"Jestem przekonany, że obydwaj mogliby funkcjonować w jednym zespole. Siłą Fernando jest to, że nie obawia się nikogo" - powiedział Domenicali "La Gazzetta dello Sport".
Nie jest sekretem, że Vettel marzy o występach w Ferrari. Niemiecki kierowca niedwuznacznie wypowiedział się po tegorocznym zwycięstwie w GP Włoch na torze Monza, twierdząc że "w czerwonym stroju" mógłby osiągać jeszcze lepsze wyniki.
Alonso ma ważny kontrakt z Ferrari do 2016 roku, a Niemiec jeszcze przez dwa lata będzie związany z Red Bull-Renault.
Pierwszy na torze Suzuki był Brytyjczyk Jenson Button (McLaren-Mercedes), a drugi linię mety minął Hiszpan Alonso. Obydwaj walczą o drugie miejsce w generalnej klasyfikacji. Po 15 z 19 wyścigów Button ma 210 pkt, czyli o osiem więcej od hiszpańskiego mistrza z lat 2005 i 2006.