Buollier podkreślił, że w jego ekipie wciąż czeka miejsce na Kubicę, ale czas ucieka i zbliża się moment podjęcia ostatecznych decyzji, czy polski kierowca będzie mógł wrócić do profesjonalnego sportu już w 2012 roku. W rozmowie z "Autosportem" Boullier zaznaczył, że zespół w najbliższych dniach musi opracować strategię na nowy sezon, ale do tego potrzebne są najświeższe informacje od Kubicy.

Reklama

"Jeszcze w tym tygodniu zamierzam zadzwonić do niego, by przekonać się jak wyglądają sprawy. Chcę poznać jego aktualny stan zdrowia, by móc cokolwiek zaplanować" - powiedział Boullier. "Nie wiem, kiedy podejmiemy ostateczną decyzję. To nie jest zwyczajny proces, to wyjątkowa sytuacja. Musimy się spotkać, porozmawiać i sprawdzić wszystko, co niezbędne, by można było wybrać optymalne rozwiązanie" - dodał.

6 lutego Kubica uległ poważnemu wypadkowi na trasie rajdu samochodowego w Ligurii. Doznał ciężkich obrażeń, groziła mu nawet amputacja dłoni. Przeszedł kilka operacji ręki, łokcia i nogi. W szpitalu przebywał ponad dwa miesiące. Później rozpoczął żmudną rehabilitację.