Zdaniem Brytyjczyka nie ma szans na to, aby – jak planuje obecny szef F1 Chase Carey – rozegrać w sezonie od 15 do 18 wyścigów.

Ecclestone uważa, że nie są na to przygotowane zespoły, które generalnie zawiesiły działalność, a także organizatorzy.

Odwołać sezon, to jedyne bezpieczne dla wszystkich rozwiązanie. Także po to, aby w przyszłości nie było pretensji, sporów, podważania wyników – powiedział Ecclestone.

Reklama

Rozszerzająca się na świecie pandemia koronawirusa spowodowała, że odwołano lub przełożono na inny termin osiem pierwszych wyścigów sezonu. Teraz rywalizacja ma rozpocząć w połowie czerwca od wyścigu o Grand Prix Kanady.

Taką decyzję kilka dni temu podjął Carey, zapowiadając, że letnia przerwa w startach musi być anulowana, a sezon zapewne zakończy się dopiero w połowie grudnia.

Gdyby udało się rozegrać w tym roku choć 15 wyścigów, byłbym bardzo zaskoczony. Obecnie nie ma do tego warunków i nie sądzę, aby się pojawiły w najbliższych miesiącach – dodał były szef F1.

Ecclestone nie po raz pierwszy krytykuje decyzję obecnego kierownictwa F1. Już wiele razy negatywnie oceniał poczynania Carey’a, szczególnie te dotyczące zmian w regulaminach.

Stosunki między obu panami nie układają się dobrze po tym, gdy 23 stycznia 2017 roku Ecclestone rozstał się z Formułą. Na otarcie łez został mianowany prezesem honorowym. Zwolnił go właśnie… Carey, szef firmy Liberty Media, która przejęła Formułę 1. Proces przejmowania F1 rozpoczął się we wrześniu 2016 roku, gdy Liberty Media ostatecznie kupiła 100 procentowy pakiet udziałów F1, za który zapłaciła 4,4 mld dolarów.

Kierowcą rozwojowym i rezerwowym w zespole Alfa Romeo jest w 2020 roku Robert Kubica.