Jak zwykle podczas piątkowych treningów Polak pracował nad ustawieniem opon i innych elementów bolidu. "Sprawdzaliśmy wiele możliwych ustawień, tak, żeby na jutrzejsze kwalifikacje i niedzielny wyścig dobrać optymalne" - mówił Kubica.
>>>Rewelacyjny Hamilton, średni Kubica
Nasz kierowca narzekał na swój bolid. "Nie jestem zadowolony z równowagi i przyczepności. Mamy sporo materiałów do analizy i czeka nas sporo pracy" - zaznaczył Robert.