Na rozpoczęcie trzeciej kwarty Jasikievicius trafił za trzy punkty i Panathinaikos prowadził różnicą 23 pkt. Wydawało się, że już nic nie jest w stanie Grekom odebrać sukcesu.
Zawodnicy z Moskwy jednak nie rezygnowali i walczyli z coraz większą determinacją. 30 ostatnich sekund zdecydowało o losach wygranej. Na 26 sekund przed końcem, po błędzie Greków, CSKA zdobyło piłkę, a Litwin Siskauskas trafił za trzy punkty. Panathinaikos wygrywał tylko 70:69. Seria fauli taktycznych koszykarzy obydwu drużyn spowodowała, że na niespełna sześć sekund przed końcem, przy dwupunktowym prowadzeniu mistrza Grecji (73:71) CSKA miało piłkę i szansę na zwycięstwo!
W ostatniej akcji pomylił się jednak Siskauskas i koszykarze oraz kilka tysięcy kibiców Panathinaikosu mogło się cieszyć z piątego tytułu mistrza Euroligi.
Panathinaikos Ateny - CSKA Moskwa 73:71 (21:16, 27:12, 8:18, 17:25)
Grecy lepsi od Rosjan! Koszykarze Panathinaikosu Ateny pokonali CSKA Moskwa i zostali mistrzami Euroligi 2009. Finał był niezwykle emocjonujący. 13 tysięcy kibiców w berlińskiej hali nie zawiodło się poziomem meczu. Grecy zdominowali pierwsze dwie kwarty, potem CSKA mozolnie odrabiał straty. Nie zdążył.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama