"Finał Euroligi mnie wykończył. Muszę trochę odetchnąć od napięcia" - wyznała Bibrzycka. W Rosji koszykarka spędziła cały sezon i chce trochę pobyć w Polsce, żeby spędzić więcej czasu z najbliższymi. "Czekają na mnie w kraju sprawy prywatne, które muszę pozałatwiać. A już niedługo będą przygotowania z reprezentacją do mistrzostw Europy, więc przerwa będzie mi potrzebna" - powiedziała zawodniczka.

W finale Euroligi Dynamo pokonało Caseres Walencja 76:62. Bibrzycka zdobyła w tym meczu 6 punktów.