Goście rozpoczęli od 6:0 i prowadzili jeszcze pod koniec pierwszej kwarty. Później jednak dominowali gracze "Szerszeni", którzy w połowie trzeciej kwarty wygrywali już różnicą 17 pkt. Pogoń Suns w końcówce meczu nie przyniosła rezultatu.

Polski środkowy tradycyjnie rozpoczął na ławce rezerwowych, ale łącznie spędził na parkiecie 36 minut. W tym czasie trafił cztery z ośmiu rzutów z gry i oba wolne, kończąc mecz z dorobkiem 10 pkt. Zanotował też osiem zbiórek, z czego trzy w ataku, dwie asysty, jeden blok, stratę i raz sfaulował rywala.

Reklama

W jego zespole, do którego dołączył już po krótkiej przerwie spowodowanej kontuzją rozgrywający Steve Nash (10 asyst), wyróżnił się inny rezerwowy Jared Dudley - 25 pkt i osiem zbiórek. Gościom nie pomogło 14 celnych prób za trzy punkty.

Wśród gospodarzy najskuteczniejszy był Chris Paul - 26 pkt, dziewięć asyst, pięć zbiórek. Środkowy Emeka Okafor zakończył spotkanie z dorobkiem 16 pkt i 11 zbiórek.

Hornets, z bilansem 40-30, zajmują szóste miejsce na Zachodzie. Drużyna z Arizony (33-33) spadła na 11. pozycję i ma coraz mniejsze szanse na awans do play off, z udziałem ośmiu najlepszych zespołów konferencji.

Reklama