Zagrali tak, jakby to był dla nich mecz ostatniej szansy. Byli niezwykle aktywni, mocni fizycznie, atakowali z dużą zaciętością. Po prostu w każdym elemencie koszykarskiego rzemiosła byli od nas lepsi - ocenił trener Spurs Gregg Popovich.
Koszykarze Thunder już na samym początku spotkania praktycznie rzucili się na rywala. W pierwszych trzech minutach Thabo Sefolosha miał cztery przechwyty i gospodarze wyszli na prowadzenie 8:0, a po dwóch kwartach wygrywali różnicą 13 punktów.
28-letni Szwajcar rozegrał jeden z najlepszych meczów w karierze. Łącznie odebrał piłkę rywalom sześciokrotnie, zdobył także 19 punktów. Najlepszym strzelcem Thunder był tradycyjnie Kevin Durant - 22 pkt.
Wykonaliśmy kawał dobrej roboty w obronie. To wspaniałe uczucie wygrać przed własną publicznością. Myślę, że pokazaliśmy dziś, że ta rywalizacja szybko się nie skończy - powiedział Sefolosha.
W ekipie Spurs najwięcej - po 16 pkt - zdobyli Tony Parker i Stephen Jackson. Tim Duncan natomiast zablokował w czwartek pięć rzutów i z wynikiem 476 zmienił Kareema Abdula-Jabbara na pierwszym miejscu listy najlepiej blokujących graczy w historii fazy play off.
Spotkanie numer cztery w sobotę także w Oklahomie.