Oba zespoły spotkały się już przed rokiem, ale wówczas zmierzyły się w półfinale. "Kawalerzyści" wygrali cztery kolejne mecze i znaleźli się wtedy w finale.
Kibice spodziewali się, że w czwartek czeka ich bardziej zacięte widowisko, szczególnie, że poprzednie dwa spotkania w Bostonie kończyły się wygraną gospodarzy. Tym razem Hawks przystąpili do starcia bardziej skoncentrowani i dobrze ustawieni w obronie.
Decydująca była trzecia kwarta, w której Celtics całkowicie oddali inicjatywę gościom, którzy objęli prowadzenie 80:59. Wprawdzie "Celtom" udało się jeszcze zminimalizować stratę, ale by całkowicie ją odrobić nie starczyło czasu.
Najlepszym koszykarzem w ekipie gości był Paul Millsap - 17 punktów, osiem zbiórek i cztery bloki. Z kolei w drużynie z Bostonu najlepiej spisał się Isaiah Thomas - 25 punktów, 10 asyst i trzy zbiorki.