Po sensacyjnej wypowiedzi właściciela Lakers, Jerry'ego Bussa, który chce sprzedać swoją gwiazdę do innego klubu, rozpoczęły się negocjacje. Bryant miałby grać w New York Knicks, Dallas Mavericks lub w Chicago Bulls, ale do tej pory nie padły żadne konkrety.
W meczach przedsezonowych Bryant grał słabo. W dwóch sparingach - przegranych zresztą z Los Angleles Clippers i Utah Jazz - miał w sumie 14 strat, a na 23 rzuty z gry trafił tylko pięć.
Całą sytuację negatywnie ocenia Barkley. "Jeżeli trener Phil Jackson mówi o tym, że Kobe nie koncertuje się na grze i nie gra na pełnych obrotach to już jest źle. A potem dodaje, że ma problem z zaangażowaniem się w grę dla Lakers. Kobe powinien postawić sprawę jasno. Albo chce grać, albo nie" - powiedział były koszykarz Houston Rockets.
Hitowy transfer w NBA znów nabiera rumieńców. Gwiazdor Los Angeles Lakers, Kobe Bryant, robi co może, żeby tylko opuścić swój klub. Parę tygodni temu leczył kontuzję kolana, a ostatnio nabawił się nowego urazu, tym razem nadgarstka. Zachowanie koszykarza krytykuje słynny Charles Barkley.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama