Funkcji generalnego menedżera reprezentacji nie pełni już Ewelina Kobryn. Była środkowa, mistrzyni WNBA z Phoenix Mercury (2014), została zastąpiona przez inną byłą kadrowiczkę Magdalenę Leciejewską, która została - jak poinformowano na stronie federacji - dyrektorem sportowym drużyny narodowej.
W 15-osobowym składzie reprezentacji powołanym przez trenerów Marosa Kovacika i Karola Kowalewskiego zamiast urodzonej w stolicy Zimbabwe Harare, ale mającej amerykański paszport Mavungi, mistrzyni Polski z BC Polkowice, znalazła się Amerykanka Marissa Kastanek (VBW Arka Gdynia). Polskie obywatelstwo 32-letnia zawodniczka, która występowała już w reprezentacji w meczach eliminacyjnych oraz towarzyskich, ma od maja 2018 r.
O problemach formalnych uniemożliwiających Mavundze udział w najbliższych spotkaniach kwalifikacji ME 2023 PAP informowała w sobotę. Środkowa zagrała już w reprezentacji Polski w czerwcu w turnieju towarzyskim w Atenach i - podobnie jak w Eurolidze i w ekstraklasie - notowała podwójne zdobycze (double-double) w punktach i zbiórkach. Trenerzy wiązali z jej udziałem w reprezentacji w kwalifikacjach wielkie nadzieje. To właśnie dzięki jej postawie Polki pokonały mistrzynie Europy - Serbki 72:60, następnie Chorwatki 71:57 oraz rozgromiły Greczynki 95:64 i z kompletem zwycięstw wygrały rywalizację pod Akropolem. Trener Kovacik zna bardzo dobrze umiejętności środkowej BC Polkowice, bowiem pracował z nią przed laty w rosyjskiej ekipie z Kurska.
27-letnia środkowa jest liderką mistrza Polski, zespołu którego trenerem jest Karol Kowalewski, asystent Kovacika w kadrze. W Energa Basket Ligi Kobiet ma średnio 20,5 pkt i 10 zbiórek, zaś w Eurolidze (BC wygrało dwa z trzech meczów, w tym z wicemistrzem rozgrywek Fenerbahce Stambuł 73:46) notuje średnio 16,3 pkt i 14,7 zbiórek (jest liderką rozgrywek w tej drugiej klasyfikacji).
Na paszport czeka od jesieni 2021 roku. Dokumenty do procedury złożone zostały w podobnym czasie jak Amerykanina Geoffreya Groselle'a, który polskie obywatelstwo otrzymał w sierpniu i dzięki temu mógł zadebiutować w zwycięskim niedzielnym meczu z Chorwacją (87:79) w prekwalifikacjach ME 2025.
Biało-czerwone podejmą 24 listopada w Gnieźnie Słowenię w bardzo ważnym meczu dla układu tabeli, a trzy dni później zmierzą się w Tiranie z najsłabszym zespołem w grupie D - Albanią. Tę drużynę Polki rozgromiły w listopadzie 2021 właśnie w Gnieźnie 125:19, a w kolejnym spotkaniu uległy Turczynkom w Izmicie 41:52. Kastanek z Turcją nie zdobyłą punktów, a w Albanii rzuciła 10 i miała 6 asyst, grając 17 minut.
W lutym 2023, w ostatnim okienku eliminacji ME 2023, Polki zmierzą się na wyjeździe ze Słowenią i u siebie z Turcją.
W powołanej kadrze są trzy zawodniczki występujące w klubach zagranicznych: Anna Makurat (Dinamo Sassari, Włochy), Aleksandra Parzeńska (Joventut Badalona, Hiszpania) i Amalia Rembiszewska (Kangoeroes Basket Mechelen, Belgia).
Mają (Słowenki - PAP) kilka bardzo dobrych zawodniczek, wśród których są Eva Lisec, Nika Baric, Teja Oblak czy też grająca w BC Polkowice Zala Friskovec. Drużynę prowadzi doświadczony George Dikeoulakos, który pracuje w występującej w Eurolidze Famili Schio. Jeśli chodzi o nasz skład, to bardzo cieszą dobre występy zawodniczek grających zagranicą. Przy wyborze patrzyliśmy szczególnie na zdrowie, aby były w optymalnej formie. Chcemy zrobić następy krok w kwalifikacjach oraz w naszej grze – powiedział trener Kovacik cytowany na stronie PZKosz.
Do czerwcowych finałów ME, które odbędą się w Słowenii i Izraelu awans wywalczą zwycięzcy 10 grup kwalifikacyjnych oraz cztery najlepsze drużyny z drugich miejsc. Słowenia udział w Eurobaskecie ma zapewniony automatycznie (podobnie jak Izrael), więc Polska może awansować ewentualnie nawet wówczas, gdy zajmie trzecią pozycję w tabeli, pod warunkiem, że będzie miała lepszy bilans dużych i małych punktów w porównaniu z rywalami z drugich miejsc w innych grupach.
Lubię nowe wyzwania, więc podjęłam się tego zadania. Sprawa jest bardzo +świeża+, w zasadzie rozmowy zaczęły się w ostatnim tygodniu. Związek nie ustalił jeszcze ze mną obowiazków i warunków pracy. Spotykamy się w Gnieźnie na zgrupowaniu i myślę, że tam wszystko ustalimy. Na temat nieobecności Stephanie Mavungi nic nie mogę powiedzieć, bo nie prowadziłam tej sprawy - powiedziała PAP Leciejewska, która ma licencję trenerską klasy A PZKosz i jest koordynatorem regionalnym federacji w programie ministerialnym "Koszykarskie Ośrodki Sportowego Szkolenia Młodzieżowego".