Sochan wyszedł do gry w pierwszej piątce i przebywał na parkiecie 31 minut. Trafił pięć z dziewięciu rzutów z gry i trzy z czterech wolnych.
Jego statystyki uzupełniają cztery zbiórki, dwie asysty, jeden blok i dwie straty.
Spurs zwycięstwo zawdzięczają świetnej czwartej kwarcie, bo na jej początku przegrywali różnicą dziesięciu punktów. Decydujący o wygranej okazał się rzut wolny Keldona Johnsona na dziewięć sekund przed końcem spotkania. Timberwolves mieli jeszcze szansę odwrócić losy meczu, ale Karl-Anthony Towns spudłował równo z ostatnią syreną.
To nasza najlepsza wygrana w tym sezonie - przyznał trener Spurs Gregg Popovich.
Jego podopieczni odnieśli dopiero dziesiąte zwycięstwo w tym sezonie. Na koncie mają też 36 porażek. Timberwolves mogą natomiast pochwalić się bilansem 32-14.
Najwięcej punktów dla Spurs - 25 - zdobył Devin Vassell. Victor Wembanyama dołożył 23 pkt i 10 zbiórek.
Wśród pokonanych prym wiódł Anthony Edwards - 32 pkt i 12 asyst.