Wniosek, który ma zostać rozpatrzony przez CAS 19 lipca, został dołączony do odwołań złożonych w tej samej sprawie przez ponad 60 rosyjskich lekkoatletów.

17 czerwca 2016 roku IAAF, w związku informacjami potwierdzającymi istnienie zorganizowanego procederu dopingowego w Rosji, utrzymała decyzję o zawieszeniu tego kraju w prawach członka organizacji. Skutkiem tego postanowienia było wykluczenie rosyjskich lekkoatletów ze startu w igrzyskach.

Reklama

Międzynarodowy Komitet Olimpijski uznał jednak kilka dni później, że "czyści" rosyjscy lekkoatleci będą mogli wystąpić w Brazylii. Warunkiem ich startu będzie jednak poddanie się badaniom antydopingowym w laboratoriach poza Rosją.

Szefowa działu prawnego RKOl - Aleksandra Brylantowa stwierdziła, że kryteria te spełnia tylko dwóch rosyjskich zawodników.

Biorąc pod uwagę obecne kryteria IAAF tylko dwóch naszych lekkoatletów miałoby szanse na udział w igrzyskach. W wypadku pozytywnego rozpatrzenia naszego odwołania nasi sportowcy zostaliby dopuszczeni do startu - oświadczyła w niedzielę, w rozmowie z agencją TASS. Brylantowa nie podała nazwisk sportowców. Przypuszcza się jednak, że chodzi o zamieszkałą i trenującą w USA skoczkinię w dal Darię Kliszynę oraz żyjąca we Włoszech tyczkarkę Alenę Lutkowską

Jedyną rosyjską lekkoatletką, która może być pewna występu w Rio jest Julia Stiepanowa. Biegaczka na początku maja w programie "60 minut" amerykańskiej telewizji CBS ujawniła stosowanie dopingu przez czwórkę rosyjskich mistrzów olimpijskich z Soczi. Stiepanowa weźmie też udział w rozpoczynających się w środę w Amsterdamie - lekkoatletycznych mistrzostwach Europy. Wystąpi pod flagą IAAF.