Fajdek nie zamierzał kryć rozgoryczenia. Po odebraniu statuetki z jego ust ze sceny padło kilka gorzkich słów. Co mogę powiedzieć? Może przestanę wygrywać, bo czym więcej tytułów, tym niżej spadam w plebiscycie. Życzę udanej zabawy: bawcie się dobrze, na pewno lepiej niż ja - zakończył lekkoatleta.
W rozmowie z dziennikarzami Fajdek powiedział, która lokata jego zdaniem mu się należała. Widziałbym siebie dl drugim miejscu. Jestem pięciokrotnym mistrzem świata i czegoś takiego w Polsce nie było. Na świecie jest tylko jeden człowiek, który miał tego więcej: Serhij Bubka - uzasadnił sportowiec.
Na tym nie koniec. Fajdek nie wyszedł z resztą zwycięskiej dziesiątki plebiscytu na scenę do ostatniego, wspólnego zdjęcia.
Rozgoryczeniu polskiego lekkoatlety nie dziwi się Marcin Gortat, który na twitterze skomentował całą sytuację.