Od piątku rekord świata wynosi 6,64 s. W fazie pucharowej Mirosław aż tak szybko się nie wspinała, ale w finale blisko była poprawienia tego wyniku. Uzyskała czas 6,72, a Hunt 7,23.
W rywalizacji o trzecie miejsce Kałucka (7,24 s), która w półfinale musiała uznać wyższość swojej utytułowanej imienniczki, była szybsza od Niemki Franziski Ritter (7,58 s).
W 1/8 finału odpadły Patrycja Chudziak i Natalia Kałucka.
Wśród mężczyzn rekord świata w eliminacjach ustanowił Kiromal Katibin - 5,17 s. Indonezyjczyk świetnie spisywał się aż do finału, w którym popełnił falstart i z triumfu cieszył się jego rodak Veddriq Leonardo. Na najniższym stopniu podium stanął kolejny reprezentant tego kraju - Rahmad Adi Mulyono.
Zawody na czas w Korei Południowej były pierwszymi w tegorocznym Pucharze Świata. Następne pucharowe zmagania w tej konkurencji zaplanowano za dwa tygodnie w Salt Lake City.