Wcześniej w niedzielę Polacy ulegli w półfinale duetowi węgierskiemu Csaba Banyik - Balazs Katz 1:2 (12:10, 9:12, 7:12).

Opóźniony półfinał

Pierwotnie półfinałowe spotkanie miało się odbyć w sobotę, ale późnym wieczorem tego dnia - po wygraniu pierwszego seta przez Węgrów 12:6 - mecz na Rynku Głównym w Krakowie przerwano na początku drugiej partii z powodu zbyt śliskiej nawierzchni. W niedzielę rozegrano spotkanie od początku.

Reklama

Tym razem to Polacy wygrali pierwszego seta, lecz w kolejnych przewaga wysoko notowanych Węgrów była już wyraźna.

Zacięta walka w trzecim secie

Krótko po tym "opóźnionym" półfinale Duszak i Pokwap przystąpili do meczu o brąz. Rozgrzani zawodnicy gospodarzy wygrali pierwszą partię aż 12:1. Rywale sprawiali wrażenie, jakby potrzebowali znacznie więcej czasu na odpowiednie wejście w mecz.

W drugim secie to Gyoergydeak i Ilyes okazali się lepsi, a w trzecim walka była bardzo zacięta. Od stanu 9:9 Polacy zdobyli dwa kolejne punkty, więc mieli dwie piłki meczowe (11:9). Pierwszą rumuńscy zawodnicy obronili, ale przy drugiej - po mocnym ataku Polaków - byli już bez szans.

Sporo kibiców na Rynku Głównym

Wcześniej Duszak wywalczył srebro w singlu (po porażce z Gyoergydeakiem 0:2), Pokwap i Alicja Bartnicka zdobyli brąz w rywalizacji mikstów, natomiast Bartnicka i Ewa Kamińska sięgnęły po brąz w rywalizacji deblistek

Ta dyscyplina, która przyciągnęła na Rynek Główny sporo kibiców, stanowi w pewnym sensie połączenie piłki nożnej z tenisem stołowym.