John Terry, Ashley Cole i Steve Sidwell wybrali się do restauracji w centrum Londynu. Trochę popili i urządzili bitwę na jedzenie. Wulgarnymi słowami obrzucili kelnerów, którzy poprosili ich o spokój.

Reklama

Gracze Chelsea rozrywkowy wieczór zakończyli w Scotland Yardzie. Zostali aresztowani za chuligaństwo i zakłócanie ciszy nocnej. Rano wytrzeźwieli i opuścili komisariat.