Obscenicznym gestem, którym Boruca dał wyraz swojej "sympatii" do kibiców Glasgow, było klasyczne pokazanie środkowego palca.

>>> Klęska za klęską. Boruc pokazał "fucka"

Reklama

Zdaniem kibiców Rangers tym razem miarka się przebrała. Boruc już niejednokrotnie ich prowokował (słynne żegnanie się przed sektorem gości), ale teraz ewidentnie przesadził. Choć należy dodać, że i fani Rangers mają sporo na sumieniu. Jak pisze portal weszlo.pl, na wieść o problemach małżeńskich reprezentanta Polski na trybunach przez cały mecz skandowano: „Pier... się Boruc, McGregor przeleciał twoją żonę”.

Czy więc Boruc miał prawo zareagować tak, jak zareagował?

O tym zadecyduje Szkocki Związek Piłki Nożnej. Na razie Boruc został wezwany na 16 września w celu wyjaśnienia. Jeśli zostanie uznany winnym, grozi mu kara finansowa lub zawieszenie.