"Wszystko wskazuje na to, że powodem ataku były porachunki pseudokibiców dwóch krakowskich drużyn" - powiedział rzecznik krakowskiej policji Dariusz Nowak.
Napastnik śledził swoją ofiarę. Gdy autobus linii 114 zatrzymał się na przystanku, podbiegł, pchnął nożem młodego mężczyznę w pośladek i uciekł.
>>>Setki pseudokibiców zatrzymanych po bitwie w Warszawie
Do sprawy włączyła się już policyjna sekcja do walki z bandytyzmem stadionowym.