Greń pogodził się z Latą i właśnie został jego doradcą. Wcześniej jednak między działaczami dochodziło do konfliktów.
Nieoficjalnie mówi się, że Greń miał żal do Laty. Nie brał bowiem udziału w dzieleniu ważnych funkcji we władzach i sam nic nie dostał. A przecież prowadził kampanię wyborczą Laty i w dużym stopniu przyczynił się do końcowego sukcesu. O niesnaskach obaj panowie już jednak zapomnieli. "Kazimierz Greń razem z wiceprezesem Janem Bednarkiem będą mi pomagać przy wznoszeniu nowej siedziby PZPN" - mówi Lato.
Gdzie stanie nowa siedziba związku, jeszcze nie wiadomo. "Albo przy stadionie Hutnika Warszawa, albo w Nadarzynie" - zdradza prezes PZPN, który marzy, by budowa zakończyła się jeszcze przed Euro 2012. Ile będzie kosztowała nowa siedziba? "Na pewno będzie to ładnych kilka milionów złotych. Mamy odłożone pieniądze, dostaniemy też dotację z FIFA" - mówi Lato. Fachowcy obliczają, że taka inwestycja musi przekroczyć 10 mln złotych. Czym Greń będzie się zajmował przy budowie? "Wszystkim" - odpowiada zdawkowo prezes Lato.