>>>Zobacz, jak Atletico wygrało z wielką Barceloną

Atletico wygrało z Barceloną 4:3 i był to zdecydowanie mecz kolejki. Kibice obejrzeli smakowite widowisko i mnóstwo bramek, była dramaturgia i niespodziewane zwroty akcji.

Zaczął Henry, a na 2:0 podwyższył Leo Messi, który minął aż trzech rywali i pokonał sam na sam bramkarza Atletico. Gospodarze odpowiedzieli bramką Diego Forlana. Do remisu 2:2 doprowadził Aguero, ale taki wynik nikogo nie interesował. Obie drużyny nacierały i bramki były tylko kwestią czasu.

Pierwsza strzeliła Barca - znów celnie uderzył Henry. Był to jednak ostatni gol "Dumy Katalonii". W 79. minucie w polu karnym gości Henry powalił Florenta Sinama-Pongolle'a - "jedenastkę" na gola zamienił mocnym strzałem Forlan.

Losy meczu rozstrzygnęły się w 90. minucie. Atletico wyprowadziło zabójczą kontrę, a Aguero strzelił zwycięskiego gola. To było naprawdę wielkie spotkanie!





Reklama